Wyzwalacze radiowe to ”chytre” rozwiązanie. Działa on przy pomocy fal radiowych o częstotliwości 2,4 GHz. Przy jego pomocy możemy sterować na odległość od kilkunastu do nawet 100 metrów nie tylko
lampami oświetlającymi, lampami błyskowymi, - w niektórych modelach możemy obsługiwać nawet do 5 naraz niezależnych urządzeń - ale również spustem migawki aparatu. Pomaga to fotografowi obsługiwać
sprzęt fotograficzny w sposób zdalny, co może nie tylko poprawić komfort pracy ale też otwiera nowe możliwości przed fotografikiem. Może on na przykład fotografować w ten sposób z z ukrycia przyrodę, co ogranicza do minimum interwencję człowieka, a przez to można zyskać wiele bardziej niesamowite efekty.

Autor: Leo Hidalgo
Na podstawie danych z: http://www.flickr.com
Jak było zaznaczone w tym artykule, wyzwalacze radiowe możemy zastosować jako zdalne wyzwalacze migawki. W tym celu powinno się podłączyć nadajnik wyzwalacza radiowego usytuowany na aparacie ze spustem migawki. Tę funkcję spełniają przewody do wyzwalaczy. Z kolei przewody synchronizacyjne łączą lampę błyskową z aparatem. Porównaj przewody synchro.
Takie właśnie nowoczesne urządzenia techniczne często wykorzystywane są w fotografii dziennikarskiej. Wszędzie tam gdzie wymagane jest fotografowanie z dużej odległości bez strat na jakości, ostrości, kontrastu fotografii. Stosuje się je także w czasie profesjonalnych sesji zdjęciowych, pokazów mody a także wszędzie tam gdzie niezbędne jest perfekcyjne
oświetlenie fotografowanych modeli.